Dzień dobry! Opowiem o moich doświadczeniach z...

Dzień dobry!
Opowiem o moich doświadczeniach z interakcji ze Skillbox, zacznijmy od tego, że reklamy tej firmy są wszędzie, od kontekstowych po pocztowe, Skończyło się na reklamach na filmach blogerów. I w jakiś sposób zostałem „ugryziony przez muchę” i zdecydowałem się na samorozwój z pomocą tego biura. Tamtejszych menedżerów, oczywiście. Instancje, za pierwszym razem, gdy zadzwoniłem, jakiś kutas podniósł słuchawkę (chyba nie miał pod ręką skryptu rozmowy lub opuszczał lekcje biznesu). W końcu poprosiłem o kontakt kogoś z doświadczeniem, ale lepiej będzie, jeśli ja to zrobię Nie zrobiłem tego, ponieważ nie otrzymałem telefonu tego samego dnia (był to piątek), zacząłem otrzymywać telefony od weekendu rano i nawet po 5 moich odpowiedziach nie zdawali sobie sprawy, o co chodzi. Poprosiłem o telefon w dzień powszedni, ponieważ nie czułem się komfortowo, aby porozmawiać (albo jest tam żart, aby spieprzyć klienta, albo ich aplikacje są nieśmiałe). pracy). Z wielkim żalem kupiłem kurs Excela. Nie dość, że kursy to woda na młyn (jak kursy wielu instagramowych blogerów, gdzie rozwodzą się nad swoimi subskrybentów), więc i support działa bullsh*t, od słowa w ogóle (odpowiedź na dwa dni), informacji było czasem za mało, że aż głupio by było odrabiać lekcje. Skończyło się na tym, że musiałem spędzić więcej czasu googlując niż oglądając ich kursy. Ponadto, kiedy brałem udział w kursie, dzwonili do mnie 6 razy i zaproponowali mi dwa kolejne kursy, a także a także wziąć na nie raty, zostałem zbombardowany, oczywiście rozumiem, że menedżerowie nie są winni, wypełniają plan i tak dalej. Ale tak nie można