Agregator sprzedający martwe samochody

Właściwie skorzystaliśmy z dobrej recenzji blogerki @Karolina_K i wynajęliśmy samochód od 14 do 18 sierpnia. Przyjazne chłopaki wręczyli nam Skodę, a my radośnie pojechała do Swietlija. Szczęście było krótkotrwałe, po około 30 minutach jazdy samochód zaczął nieznośnie śmierdzieć spalinami, musieliśmy otworzyć wszystkie okna, żeby przynajmniej mieć podwózkę. Następnego dnia pojechaliśmy do Kaliningradu i historia się powtórzyła. Zadzwoniłem do chłopaków i poinformowałem ich, że na takim Samochód nie nadawał się do jazdy i zaproponowano nam samochód zastępczy. Kilka godzin później wymieniono nam samochód na inną Skodę tego samego typu, zapewniając, że wszystko jest z nią w porządku. Co to jest no cóż, wsiedliśmy i pojechaliśmy, nie było zapachu gazu i w końcu odetchnąłem z ulgą, ale, okazało się, że przycisk podnoszenia szyby z fotela obok kierowcy nie działa i trzeba ciągle prosić kierowcę o opuszczenie lub podniesienie szyby. Nie działało też złącze ładowania, co jest prostym problemem, bo nawigacja zjada prawie całą baterię, urwane lusterko nie było tak frustrujące, ale nieprzyjemne. Zabawa zaczęła się wieczorem po tankowaniu. В samochód, oboje zaczęliśmy dyszeć i kaszleć jednocześnie, bo nie pachniało benzyną nawet na stacji benzynowej. Otworzyliśmy ponownie wszystkie okna i nasza podróż przez regionu była skończona. Nasze maksimum to przejechanie ze Swietłogorska do Jantarnego, wystawiając nos na ulicę. Nie dzwoniliśmy i nie domagaliśmy się wymiany, bo mieliśmy już następnego dnia wyjeżdżali. Skończyło się na strasznym rozdmuchaniu i teraz pielęgnuję obolałe ucho. Sympatyczni panowie przy wydawaniu auta zapewnili mnie, że samochód jest tylko z