Broker, powołując się na sytuację na rynku...

Broker, powołując się na sytuację na rynku ropy, utrzymał ceny spot poniżej 10 dolarów, choć od ostatniego spadku wszystkie renomowane Maklerzy powrócili do poziomów, które poprzedzały ostatnią falę spadków, czyli z powrotem w zakres 19-26 USD. Admiral Markets odnosi się do. dostawca płynności i udziela bardzo niejasnych wyjaśnień dotyczących polityki cenowej spot, jednocześnie wstrzymując wyższe swapy od handlowców. Zatem Tak więc traderzy, którzy otwierają długie pozycje na spadku nie mogą ich zamknąć, ponieważ cena jest (sztucznie) utrzymywana poniżej 10$ i są zmuszeni do utrzymywać nieopłacalne pozycje, mimo że zakres cenowy rynku od dłuższego czasu jest daleki od minimów i traderzy mogliby zamknąć transakcje z zyskiem, lub w strata zerowa/min, gdyby nie działania Admiral Markets, które noszą znamiona manipulacyjnego wpływu na notowania. Oprócz niemożności wyjścia z transakcji, przedsiębiorcy zmuszeni są do płacenia wysokich swapów. Broker uzasadnia swoje działania również tym, że nie ma jednej ceny/platformy dla spotu, ale jego notowania są daleko od rynkowego dna cenowego. Również broker podaje link z podobną ceną spotową i wcale nie jest jasne, gdzie to cytat jest wzięty… Ceny ropy naftowej kontynuują dziś wzrosty, Admiral Markets nie ma zmian… Broker zmuszony do zwrócenia się do regulatorów o rozwiązanie problemu problemy.